Tomažič Barbera 2015 – gwiazda Piemontu w słoweńskim wydaniu
Nejca Tomažiča poznałem kilka lat temu, będąc jeszcze nieopierzonym winolubem. Wówczas jego wina zrobiły na mnie duże wrażenie. Później często wracałem do Vrhpolja, gdzie mieści się gospodarstwo rodziny Tomažič. Zawsze, gdy kupowałem u niego wino, dostawałem jakąś butelkę „na koszt firmy”. Moje protesty nie pomagały. Taki jest właśnie Nejc – serdeczny, ale i uparty. Myślę, że większość winiarzy, których poznałem w Słowenii ma podobny charakter. Bardzo możliwe, że bez tych dwóch cech oraz miłości do wina byłoby im trudno się w tej branży utrzymać.
Graficzny znak winnicy
Winnicę Tomažič zachwalałem na prawo i lewo, znajomym dalszym i bliższym. Traf chciał, że poleciłem ją także właścicielowi sieci sklepów z winem i w ten sposób wina Tomažič są dostępne w Polsce od zeszłego roku. Oprócz solidnych win z linii podstawowej, dostępna jest również prawdziwa perełka – Barbera 2015 z czarną etykietą. Wino warte uwagi, zwłaszcza, że na londyńskim Decanterze zdobyło srebrny medal, uzyskując 90 punktów.
Barbera jest włoską odmianą winorośli. Pochodzi z Piemontu i jest tam jedną z trzech głównych odmian obok nebbiolo i dolcetto. W Słowenii uprawia się ją właściwie wyłącznie w Dolinie Vipawy. Wchodzi w skład cięższych win kupażowanych, w najpopularniejszych wariantach znajdziemy w nich również cabernet sauvignon oraz merlot, czasem cabernet franc. Popularne są również wina odmianowe. Charakter barbery najbardziej przypomina mi refošk (refosco d’istra) z Istrii. Odnoszę wręcz wrażenie, że w Dolinie nieco naśladuje się czerwone wina z Istrii, zastępując refošk właśnie barberą. W rozmowach lokalni winiarze wskazują barberę jako czerwoną odmianę najbardziej odpowiadającą klimatowi Doliny i mającą największy potencjał rynkowy. O ile świat tonie w merlotach i cabernet’ach to barbera poza Piemontem jest właściwie mało znana.
Zaletą tego szczepu jest jego plastyczność w winifikacji. Wina produkowane z tej odmiany mogą być bardzo różne – od lekkich i owocowych do naprawdę konkretnych, potrzebujących więcej czasu, aby dojrzeć. Barbera od Tomažiča ciąży ku tej drugiej kategorii. Choć nadal zachowuje swoją owocową świeżość, to charakteryzuje ją głównie mocna budowa. Winnica z której pochodzą grona tego wina znajduje się na najwyżej położonych parcelach rodziny Tomažič. Rośliny zostały znacznie zredukowane, na jeden krzak przypadało ok. 1 kg owoców. To bardzo niewiele. Dzięki temu jagody wykształcają więcej aromatów. Maceracja trwała 30 dni, a wino dojrzewało jeszcze w 500 litrowych beczkach z dębu slawońskiego. Efekt jest bardzo ciekawy. Wydaje mi się, że to jest jedno z tych win czerwonych, jakiego wielu średniozaawansowanych winolubów oczekuje. Świetna równowaga między owocowością i strukturą nadają winu elegancji i miękkości. Dzięki temu jest to wino łatwe w piciu, Słoweńcy używają określenia „pitno vino„. Taniny są wyraźne, przez co doskonale komponuje się z daniami mięsnymi. Jednocześnie nie zabijają owocowych aromatów, które dają o sobie znać także na finiszu.
Według mnie najlepszy wybór dla ludzi, dla których merlot jest zbyt miękki, a cabernet sauvignon zbyt taniczny. Jednocześnie jest to wino głębokie, gęste i zbalansowane. A najpiękniejsze jest w nim to, że jego charakter oddaje terrior i osobowość winiarza. Jest to wino rzemieślnicze, a nie masówka z wielkiej winiarni. I to mi się w nim najbardziej podoba.
Wino w Polsce dostępne jest jedynie na Pomorzu Zachodnim w Vinotekach:
– Szczecin – Rynek Pogodno i przy Tesco na Milczanskiej
– Stargard – przy ul. Piłsudskiego 101
SlovVine 