Spotykaliśmy się właściwie na każdym winiarskim wydarzeniu w Słoweńskiej Styrii. Festiwale, degustacje, prezentacje, na każdym był obecny. Najczęściej jako współorganizator. Jeśli jego sąsiad nie mógł przybyć, przedstawiał również jego wina. Typ lokalnego aktywisty o niewyczerpanej energii. Albo nawet tytan pracy. Uważnie obserwuje i słucha renomowanych winiarzy z okolicy: Grossa, Kobala czy z Pullusa. Aleksander Zavec mozolnie buduje markę rodzinnej winnicy.
Winnicę założyli rodzice Janez i Zdenka. W czasie słoweńskiej transformacji odkupili kilka hektarów winnic w Halozach od spółdzielni z Ptuja. Wcześniej nie zajmowali się uprawą winorośli. Przez lata Janez i Zdenka powiększali areał winnicy. Ale wina nie produkowali. Zebrane grona sprzedawali do ptujskiej winiarni. Dopiero kiedy synowie Patrik i Aleksander dorośli, rodzina zaczęła produkować swoje wina. Doskonałe siedliska winnic dobrze wróżyły przedsięwzięciu. Jednak wytwarzanie wina wiązało się z licznymi i kosztownymi inwestycjami w technologię. Aleksander dołączył do inicjatywy lokalnych winiarzy, którzy połączyli siły i aktywa w spółdzielni. Spółdzielnia winiarska z Haloz to wspaniały przykład współpracy. Lokalni winiarze wspólnie zainwestowali w mobilną rozlewnię wina. Odpowiedzialnym za jej pracę został właśnie Aleksander Zavec. Kolejnym projektem ma być wspólny magazyn, butelki i korki. Wszystko, aby ograniczyć koszty produkcji.
Młoda winnica
Dziś rodzina Zavec uprawia winorośl na 20 ha. Większość owoców nadal sprzedają do ptujskiej winiarni, ale coraz więcej wina produkują sami. W swojej ofercie mają głównie wina białe: sivi pinot (pinot gris), sauvignon (blanc), traminec (traminer) oraz rumeni muškat (yellow muscat). Wytwarzają również jedno wino kupażowane (chardonnay, sivi pinot i sauvignon) oraz musujące. Z odmian ciemnych wytwarzają jedynie modri pinot (pinot noir) jako wino czerwone i różowe.
Degustowane wina
Aleksander wyjaśnia, że starają się wykorzystywać do maksimum siedlisko. Chcą produkować wina z wyraźnie wyczuwalną charakterystyką odmiany, świeże, a przy tym o głębszym smaku. Rzeczywiście taki charakter mają najlepsze wina z Haloz, które produkują Kobal, Gross czy Pullus. Jeszcze na początku roku byłem sceptyczny wobec tej deklarowanej „głębi” próbując młodego sauvignon blanc. Jak zwykle, moja arogancja została ukarana. Po pół roku to samo wino ma już zupełnie inną charakterystykę. Nabrało struktury, miękkości, aromatów papryki. No, dojrzało po prostu do picia! Kolejne tegoroczne wino – sivi pinot (pinot gris) również ma ciekawą budowę, gęstą strukturę, a jednocześnie mineralną świeżość. Odnoszę wrażenie, że we wschodniej Słowenii dużo pełniejsze są wina z rocznika 2018 w porównaniu z rocznikiem 2017, który dał wina świeższe, prostsze, słabiej zbudowane. Zavec to kolejny producent u którego zauważyłem tą prawidłowość.
Wspólna winoteka lokalnych winiarzy w starej kościelnej piwnicy
Bardzo dobrym winem z tej piwnicy jest również penina (musiak) składające się z chardonnay (60%) i sauvignon (40%) oznaczone jako brut. Tak miękkiego wina musującego nie piłem już dawno. Aleksander twierdzi, że jest to zasługa 3 letniego dojrzewania w butelce. Poza tym wino charakteryzują bardzo miłe aromaty typowe dla klasycznych musiaków, świetny balans i właściwa dla regionu mineralność. Jeśli już dziś miałbym wybierać wino do przywitania 2020 roku, to właśnie to.
Ampelograficzny ogród zajmuje najwyższe wzgórze
Po degustacji pojechaliśmy jeszcze zobaczyć winnice należące do rodziny. Aleksander przedstawił mi nie tylko swoje parcele, ale także sąsiednie. Wytłumaczył ich charakterystykę, które odmiany udają się na nich najlepiej, a które lepiej zamienić. Na koniec wdrapaliśmy się na najwyższy punkt w winnicy z którego rozpościera się piękny widok na okolicę. W winnicy na tym wzgórzu rodzina Zavec zasadziła ogród ampelograficzny. Na 1,5 ha uprawiają 23 szczepy, które są typowe dla regionu Styria. Oprócz nich mają również eksperymentalne nasady innych odmian.
Rodzina Zavec stale rozwija swoje gospodarstwo. Patrik i Aleksander stale pracują nad jakością win. Ich trud już przynosi bardzo dobre rezultaty, gdyż sivi pinot (pinot gris) i sauvignon (blanc) z 2018 roku niczym nie ustępowały bardziej renomowanym piwnicom podczas wspólnej prezentacji. Z kolei penina brut wręcz zachwyca. Jeśli utrzymają ten kierunek, mogą się stać kolejną rozpoznawalną winiarnią z regionu Haloz.