W jednym z ostatnich wpisów zastanawiałem się jakie wina najlepiej sprawdzają się na wakacje. Szukając ochłody sięgamy po wina świeże, lekkie, owocowe. Latem w Słowenii szczególną popularnością cieszą się szprycery, tzn. koktajle wody sodowej i lekkiego białego wina lub cvička. Jest to jednak rozwiązanie na wczasy „pod gruszą” – swojskie i ekonomiczne. Dla nieco bardziej wymagających lepszym rozwiązaniem będą wina musujące. Ich wybór w Słowenii jest naprawdę ogromny, gdyż wielu winiarzy w ostatnich 5-6 latach rozpoczęło przygodę z tymi winami (pisałem o tym dla Czasu Wina). Wina musujące są produkowane we wszystkich regionach kraju. Nie ma jednego stylu słoweńskiej peniny, przez co dostępne wina są bardzo zróżnicowane.
Trema, owszem była.
W zestawieniu zebrałem pięć musiaków od różnych producentów. Właściwie każdy ma inny charakter. Ponieważ sam nie wypiłbym tyle wina, zaprosiłem do degustacji sąsiadów i znajomych. Zebrała się nas całkiem pokaźna grupka i tak oto odbyła się pierwsza degustacja prowadzona przeze mnie.
Pierwszym prezentowanym winem była penina z Doliny Vipavy, z piwnicy Jamšek 1887. Penina została wykonana metodą Charmat’a z autochtonicznego szczepu pinela. Penina wytrawna (brut) może się nie kojarzyć z wakacjami, ale ta bardzo lekka i owocowa, była zdaniem większości osób najbardziej wakacyjnym winem degustacji. Jej charakter można opisać jako dobrej klasy prosecco, powstaje zresztą blisko granicy z Włochami. Bąbelki w ustach dość intensywne, ale na szczęście bardzo miękkie, dlatego nie wywołuje efektu oranżady w proszku. Jednocześnie jej wspaniała harmonia postawiła poprzeczkę degustacji bardzo wysoko.
Wakacyjność: śniadanie we dwoje z widokiem na Alpy z lublańskiej starówki.
Starówka w Lublanie, źródło: slovenia.info, foto: Nea culpa d.o.o.
Kolejnym prezentowanym winem była znów penina brut wykonana metodą Charmat’a. Tym razem z winnicy Brič. Wino zostało zestawione z dwóch jasnych odmian: chardonnay i sivi pinot (pinot gris) oraz tradycyjnej czerwonej odmiany z Półwyspu Istria – refošk (refosco d’Istra). Pomimo udziału odmiany ciemnej, wino zostało wykonane jako białe o pięknej jasno słomianej barwie. To wino poważniejsze niż pierwsze. Dojrzalsze owocowe aromaty (głównie jabłka) nie kojarzą się letnimi upałami, jednak w ustach wino pokazuje swoją klasę: dojrzałe, harmoniczne, ze świeżym finiszem. Przede wszystkim bardzo miękkie bąbelki i długi smak pozostający w ustach. Zasłużenie zdobyło brązowy medal na tegorocznym Decanterze.
Wakacyjność: pauza na żaglówce podczas flauty w Zalewie Pirańskim.
Marina w Piranie, źródło: slovenia.info, foto: Alen Kosmač
Trzecie wino to przejście do wagi superciężkiej. Wino z niewielkiej, hobbystycznej winnicy, które zaskoczyło Słowenię i świat. Viktoria 2010 z piwnicy Kauran w północno-wschodniej Słowenii to wino wykonane metodą klasyczną (szampańską), głównym szczepem jest chardonnay wzbogacony w 10% aromatycznym tramincem (tramminer). Wino na drożdżach spędziło 8 lat!!! Nic dziwnego, że wygrało Salon Penin w Lublanie, pokonując bardziej utytułowanych producentów. Dla tego wina mistrzostwo Słowenii to zdecydowanie za mało. Wygrało również konkurs win musujących w USA podczas Great American International Wine Competition 2019. To musiak dla koneserów nieoglądających się na etykiety i apelacje. Wspaniały balans między dojrzałością, miękkością i świeżością podniesiony do potęgi intensywnością w ustach. Zostało dopieszczone niczym trawnik przy Pałacu Buckingham.
Wakacyjność: rejs Wenecja – Dubrovnik – Ateny – Stambuł na pokładzie megajachtu lub w wersji eko podróż Orient Expressem.
Ten pociąg normy EURO chyba nie spełnia, źródło: slovenia.info, foto: Mirko Bijuklič
Czwarte wino degustacji to rose z piwnicy Tomažič. Jerneja to lekka penina z cukrem resztkowym klasyfikującym wino jako półwytrawne. Wykonane metodą Charmat’a ze szczepu barbera. Aromat truskawek intensywny jak na hiszpańskiej plantacji w sezonie. Wino lekkie i owocowe, aż dziw bierze, że to wino z Primorja.
Wakacyjność: piknik na łonie natury w Logarskiej Dolinie.
Tak wygląda Logarska Dolina, źródło: slovenia.info, foto: Michael Matti
Ostatnia prezentowana penina to półsłodkie wino na bazie muškata z piwnicy Puklavec & friends. To wino jest nawet dostępne w Polsce (sieć Auchan). Do czasu powstania peniny z serii Seven Numbers, zdecydowanie musujący bestseller tego producenta. Bardzo przyjemne, aromatyczne wino z cukrem resztkowym, jednak nie przesadnie słodkie. Aromaty kwiatowe i cytrusowe typowe dla muškata. Dobrze komponuje się z deserami, wyśmienicie z kokosowymi naleśnikami.
Wakacyjność: podwieczorek na glampingu
Glamping w Bled, źródło: slovenia.info, foto: Iztok Medja