Dolina Wipawy – rajska dolina
Dolina Wipawy (sł. Vipavska dolina) jest największym z czterech mikroregionów Primorja. Pozostałymi są: Słoweńska Istria (sł. Slovenska Istra), Wzgórza Gorycjańskie (sł. Goriška brda) oraz Kras. Dolina Wipawy sąsiaduje z Krasem, … Czytaj dalej
Winnice: Koglot – między Friuli i Doliną Wipawy
Kiedy przyjechałem do Słowenii ponad dekadę temu, byłem zauroczony tutejszym krajobrazem. Alpejskie szczyty, gęste lasy, malownicze pagórki i winnice. Zwłaszcza te ostatnie szybko zawładnęły moim sercem, do tego stopnia, że … Czytaj dalej
Winnice: Moro – w galopie
Wydawać by się mogło, że w Goriška brda (część regionu Primorje), najbardziej rozwiniętym regionie Słowenii, wszystkie karty zostały już rozdane. Obok kilku uznanych w kraju i za granicą winnic, kierunek … Czytaj dalej
Winnice: Santomas – w królestwie czerwieni
Myślałem, że takie historie zdarzają się jedynie w filmach. Młoda dziewczyna ze stolicy porzuca miasto swojego dzieciństwa i przenosi się na wieś, żeby objąć stery rodzinnej winnicy. Sceneria też jest … Czytaj dalej
Rebula Bric – słoweńska pomarańcza
Słoweńskie wina kojarzą się w Polsce głównie ze stylem win naturalnych i pomarańczowych. Nic dziwnego, skoro najwięcej importuje się do Polski win ze słoweńsko-włoskiego pogranicza. To właśnie w okolicy bliźniaczych … Czytaj dalej
Winnice: Prus – prymus z Białej Krainy
O Białej Krainie (sł. Bela krajina) pisałem już w zeszłym roku. Odwiedziłem wówczas mniej znanego producenta Pečarič. W tym roku wybór padł na regionalnego prymusa. Jozef Prus to pięciokrotny zdobywca … Czytaj dalej
Polowanie na dzikie szparagi
Globalna pandemia nowego koronawirusa spowodowała wprowadzenie w Słowenii czerwonych stref dla każdej gminy (pisałem o tym w poprzednim wpisie). Za opuszczanie gminy swojego zameldowania (poza kilkoma przypadkami) grozi mandat. … Czytaj dalej
Absolutnie najlepsze
Zostałem poproszony przez słoweński magazyn Vino o opinię, które z win degustowanych w 2019 roku uważam za najlepsze. Naturalnie, wino słoweńskie. Zaślepiony próżnością zgodziłem się, a już pięć minut później … Czytaj dalej